To może zdarzyć się każdemu: nagle okazuje się, że dana partia towaru musi być natychmiast wycofana ze sprzedaży. W tym przypadku zyskują na znaczeniu systemy śledzenia pochodzenia. Pomagają one chronić nie tylko konsumentów, ale też producentów i handlowców.

Wycofanie jakiejś partii towaru ze sprzedaży nie zawsze jest konieczne, ale za to prawie zawsze jest dość kosztowne. Konsumenci są na bieżąco informowani o tym, że dana partia towarów została wycofana z regałów sklepowych. Istnieje wiele powodów, dla których tak się dzieje: bardziej rygorystyczne ustawodawstwo, coraz większa złożoność procesów produkcyjnych i łańcuchów dostaw, czy też zwiększona podatność na alergie i nietolerancje pokarmowe.

Branża spożywcza plasuje się wysoko

Na początek dobra wiadomość dla konsumentów: nie wszystkie produkty wycofane ze sprzedaży są klasyfikowane jako szkodliwe dla zdrowia. Bardzo często powody są banalne: niewłaściwa etykieta, błędna deklaracja składników albo po prostu nieprawidłowa cena na etykiecie.  

Dla producentów oznacza to jednak bardzo wysokie koszty. Przy czym nie mówimy tylko o kosztach bezpośrednich, ale też o kosztach pośrednich, takich jak procesy sądowe, straty w sprzedaży czy nadszarpnięta reputacja.

Coraz większa rola systemów IT

Dane liczbowe pokazują, że sprawne zarządzanie akcjami wycofywania wskazanych partii towarów ze sprzedaży oraz systemy śledzenia pochodzenia stają się coraz ważniejsze dla przedsiębiorstw produkcji żywności i napojów. Po pierwsze, żaden producent, niezależnie od tego czy wytwarza on produkty BIO czy też produkty tradycyjne, nie może wykluczyć ryzyka kontaminacji lub potencjalnych błędów na etykietach. A po drugie, także w przyszłości będą zdarzać się sytuacje, w których wycofanie partii towarów nie będzie wymagane ze względów ustawowych, lecz wyłącznie ze względów wizerunkowych.

Tak czy inaczej, jedno jest pewne: kto chce ograniczyć straty, ten musi mieć dostęp do szczegółowych informacji, aby szybko i bezbłędnie przeprowadzić akcję wycofania danej partii towaru ze sprzedaży. Trudno sobie to wyobrazić bez wsparcia systemu IT. Tylko kompletne udokumentowanie w systemie wszystkich procesów zachodzących w łańcuchu tworzenia wartości pozwala zidentyfikować konkretne wsady i usunąć je z łańcucha dostaw. Dokumentacja ta jest również jedynym narzędziem pozwalającym odeprzeć nieuzasadnione zarzuty i roszczenia z tytułu odpowiedzialności. Podsumowując, systemy śledzenia pochodzenia pomagają zminimalizować ryzyko ekonomiczne. To sprawia, że są one również interesujące dla firm ubezpieczeniowych: zazwyczaj nagradzają one wdrożenie systemu śledzenia pochodzenia znacznie korzystniejszymi rocznymi warunkami ubezpieczenia.

Masz pytania? Skontaktuj się z nami. 

  Do formularza